Poniżej znajduje się fragment Los jedzenia: co zjemy w większym, cieplejszym i inteligentniejszym świecie przez Amandę Little.
Jorge Heraud przebywa na kalifornijskim polu sałaty i zaraz postrada zmysły. Jest balsamiczny, bezchmurny dzień w kwietniu 2014 roku, a dolina Salinas rozciąga się wokół niego jak reklama rancza Hidden Valley, a jej niekończące się rzędy szmaragdowych liści sałaty przebijają się przez czarną glebę.


Kup książkę
Los jedzenia: co zjemy w większym, cieplejszym i mądrzejszym świecie
KupHeraud przyjechał tutaj, aby przetestować robota „Potato”, który może być rolniczym odpowiednikiem prototypu Apple-1 z około 1977 roku. Jego sukces może ukształtować przyszłość uprawy sałaty i rolnictwa. Tak jak Ruth Oniang’o widzi synergię między starymi i nowymi formami rolnictwa, Heraud podziela myślenie w ten sposób, a Potato jest tego dowodem. Uważa, że inteligentne maszyny nie kłócą się ze zrównoważoną produkcją żywności, ale są środkiem do jej osiągnięcia.
Heraud patrzy, jak Potato próbuje wykonać pozornie proste zadanie przerzedzania młodych roślin sałaty, aby te bardziej odporne miały miejsce na dojrzewanie. Jeśli wyobrażasz sobie, tak jak ja, dwunożnego robota w stylu C-3PO, który wchodzi na pola z szczypcami, aby szarpać, to Potato nie jest tym. Wygląda jak ogromny metalowy dozownik Pez ułożony bokiem na stojaku przymocowanym do tyłu traktora. Bot „widzi” sadzonki za pomocą kamer zamontowanych na stojaku. W ciągu milisekund identyfikuje najsilniejszych i zabija słabeuszy strumieniami skoncentrowanego nawozu przepuszczanymi przez maleńkie rurki i dysze.
Albo tak właśnie ma robić, ale prototyp Herauda jest na froncie. Roboty lubią środowiska kontrolowane, a delikatny sprzęt firmy Potato nie reaguje dobrze na ciepło i kurz lub wibracje ciągnika. Komponenty elektryczne są zwarte, dysze zawodzą, brud zakleja wentylatory chłodzące, a komputery nie są stabilne. Przez cały dzień, mniej więcej co pół godziny, monitory Potato zastygają w niebieskie ekrany śmierci.
Agonia Herauda pogłębia się wraz z narastającymi niepowodzeniami. Od miesięcy jego zespół testuje kuzynów w wersji beta Potato, każdy z pseudonimem o tematyce sałatkowej: „Cezar”, „Cobb”, „Kurczak”, „Klin”, „Jell-O”. Wszystkie są wczesnymi wersjami produktu, który oficjalnie nazwali LettuceBot, który Heraud przedwcześnie zaczął dzierżawić rolnikom. Za dwa dni Heraud musi zmierzyć się ze swoimi inwestorami na posiedzeniu zarządu. Zainwestowali 13 milionów dolarów w jego start-up i chcą usłyszeć, że już działa.
Heraud, który ma 45 lat, uwewnętrznia stres. Ostatnio na jego skórze pojawiają się kłujące wysypki; miał bezsenność i karzącą zgagę. LettuceBot nie jest nawet tym, co im pierwotnie rzucił. Wyobraził sobie robota chwastownika, który mógłby wykonywać znacznie bardziej złożone zadania i radykalnie zmniejszyć zużycie chemikaliów rolniczych na całym świecie. Taka maszyna najpierw zakłóciłaby przemysł herbicydowy, który jest zdominowany przez firmy Syngenta, Bayer, DowDuPont i Monsanto. Chroniłby żyzność wierzchniej warstwy gleby, wspierał praktyki przyjazne dla klimatu, takie jak rolnictwo „bez uprawy”, ratowałby niezliczone gatunki wodne i ziemnowodne, zmniejszał problemy zdrowia publicznego wynikające z pozostałości chemicznych w naszej żywności i oczyszczał światowe drogi wodne. Heraud nazwał firmę Blue River Technology mając na uwadze te wzniosłe cele.
Kiedy Heraud wyznaje zarządowi swoje porażki w testach terenowych, nie głosują za usunięciem go, jak się obawiał, ale rzucają mu wyzwanie, aby zmienił sytuację. W nadchodzących miesiącach on i jego dwudziestoosobowy zespół inżynierów rozpoczną całodobową ofensywę rozwiązywania problemów, którą nazywają „wzrostem”. Na zmianę śpią na łóżeczkach w szafie swojego biura w Dolinie Krzemowej. Wzywają mężów i żony, aby przekręcali klucze i zaciskali rury. Przeprojektowują wentylatory, budują mocowania, zmieniają materiały i przerabiają chemikalia.
Heraud zjada Tums garściami. Pod koniec 2015 r. będą mieli wolnego od usterek LettuceBot, który poradzi sobie z żywiołami. Rozszerzają swoje kontrakty z rolnikami w Salinas i Yuma w Arizonie oraz budują więcej maszyn. Na początku 2017 roku około jedna piąta sałaty uprawianej w Stanach Zjednoczonych została przerzedzona przez LettuceBot.
Heraud i jego inwestorzy są podekscytowani sukcesem, ale inne wiadomości ekscytują ich bardziej. Firma Nvidia z mikrochipami wypuściła na rynek platformę obliczeniową o ogromnej mocy obliczeniowej. Jest przeznaczony do nawigacji w samojezdnych samochodach, ale oznacza to również, że robot rolniczy, taki jak Heraud zawsze wyobrażał sobie, może być w stanie przetworzyć znacznie więcej danych przechwyconych przez kamery mobilne niż obecna cieńsza sałata. Oznacza to, że zespół Herauda może być w stanie zbudować robota odchwaszczającego, którego sobie wymarzył. Jednak Heraud nie mógł sobie wyobrazić, gdy jego zespół zaczął tworzyć swoją pierwszą maszynę marzeń, to fakt, że we wrześniu 2017 r. zielono-żółty producent ciągników, John Deere, kupi Blue River za 305 milionów dolarów. A najstarsza marka w rolnictwie, założona w 1837 roku, będzie wspierać wielką wizję Heraud – nie tylko ograniczenie zastosowań agrochemicznych na całym świecie, ale także zmianę produkcji żywności na dobre.
Wyciąg z Los żywności: co zjemy w większym, cieplejszym i mądrzejszym świecie. Copyright © 2019 by Amanda Mała. Wydane przez Harmony Books, wydawnictwo Penguin Random House